poniedziałek, 16 lipca 2018 r.
Ostanie przed wakacjami spotkanie KLUBU CZYTELNIKA odbyło się 26 czerwca 2018 r. Tym razem nasza dyskusja toczyła się wokół tematu: „Każde pokolenie ma własny czas…-odzwierciedlenie konfliktu pokoleń w tekstach literatury.”
Na początku naszych rozmów zastanawiałyśmy się nad samym pojęciem konfliktu pokoleń. Problem ten był i jest bardzo powszechny, jako temat różnych dzieł literackich. Aby, jak najlepiej odpowiedzieć na pytanie w czym się on wyraża, posłużyłyśmy się różnymi przykładami literatury, gdzie ten problem jest opisany. Klubowiczki podczas dyskusji rozmawiały o konflikcie pokoleń analizując znane im lektury jeszcze z lat szkolnych. Nie zabrakło tu rozważań o takich utworach, jak: „Do młodych” A. Asnyka, „Cudzoziemce” M. Kuncewiczowej, „Nad Niemnem” E. Orzeszkowej, „Tangu” S. Mrożka, „Układzie” E. Kazana, „Buszującym w zbożu” J.D. Salingera. Czytelniczki rozmawiały także o powieści J. Andrzejewskiego pt. „Miazga”. Tu główny bohater Ksawery pozostaje w ostrym konflikcie ze swoim ojczymem, wysokim dostojnikiem komunistycznych władz. Podłożem konfliktu są zarówno poglądy polityczne Ksawerego (po wypadkach marca 1968 r. został usunięty z uczelni), jak i jego życie osobiste (jest homoseksualistą). Ciekawe interpretacje konfliktu pokoleń odkryłyśmy czytając współczesne powieści. Szczególnie polecamy do przeczytania : „ Stowarzyszenie umarłych poetów” N. H. Kleibauma, „ Mam na imię Lucy” E. Strout, „ Pokolenie zimy” W. Aksionowa, „Szopka” i „On” Z. Papużanki.
Na zakończenie spotkania przeczytałyśmy tekst ballady pt.” The Times They Are a- Changin” autorstwa Boba Dylana. Warto przypomnieć, że utwór ten po ukazaniu się w 1963 r. dla ówczesnych był szokiem, wywołał wśród starszego pokolenie irytację oraz duży niepokój. My spróbowałyśmy odczytać słowa tej ballady z perspektywy nieco ponadczasowej, bo mamy przekonanie o jej uniwersalności. Mimo, że napisana w 60-tych latach XX wieku, to jej przesłanie jest dla nas nie zmiennie aktualne. A mówi o tym, że nie można traktować swoich dzieci, jak własność, że trzeba zauważyć, że czasy się zmieniają, że świat idzie do przodu, że pewne sprawy naprawdę wyglądają dziś zupełnie inaczej, niż postrzega to starsze pokolenie…
„Zderzenie światów”, „konflikt pokoleń…, „wojna domowa- konflikt pokoleń dwóch” – Czy naprawdę musi tak być? Jak sprawić, aby pokoleniowe różnice okazały się dla wszystkich pożyteczne i twórcze? Co zrobić, aby „konflikt pokoleń” zastąpić pojęciem „spotkanie pokoleń”?
Dzięki omówieniu, tak wielu różnych interpretacji obrazu konfliktu pokoleniowego w literaturze, Czytelniczki określiły go jako sprzeczność interesów, poglądów, spory i niezgodności pomiędzy przedstawicielami dwóch różnych pokoleń. To także niezrozumienie i nieposzanowanie różnych postaw życiowych i ideałów. Panie zwróciły uwagę, że konflikt pokoleniowy może mieć miejsce w rodzinie, może rozgrywać się również na płaszczyźnie szerszej i być sporem dwóch różnych pokoleń historycznych, politycznych, artystycznych itp.
Marta Piotrowska
Kolejne spotkanie Klubu Czytelnika odbędzie się 18 września 2018 r. Zapraszamy do dyskusji wszystkich miłośników dobrej literatury.