• Aktualność Relacje
  •  
  •  

Klub Poszukiwaczy Historii Niepołomic

„Staniątecka Arka Noego"

W niedzielę 4 grudnia, mieliśmy ogromną przyjemność gościć w Domu Pełnym Kultury w Staniątkach. Jako Klub Poszukiwaczy Historii Niepołomic zostaliśmy  zaproszeni na III Spotkanie z Historią. 

Tematem wydarzenia była „Staniątecka Arka Noego. Działalność opiekuńczo-charytatywna Opactwa Benedyktynek przez wieki istnienia”. Spotkanie poprowadziła Agnieszka Waś-Turecka, a o klasztorze w Staniątkach oraz przede wszystkim o siostrach Benedyktynkach ich pracy i zaangażowaniu w pomoc potrzebującym opowiadał Wojciech Wójcik. Pana Wojciecha mieliśmy już okazję poznać i posłuchać na spotkaniu KPHN w Niepołomicach. Przedstawił nam wówczas historię zamachu na generalnego gubernatora Hansa Franka w okolicach Niepołomic na terenie Puszczy Niepołomickiej.

Historia charytatywnej działalności sióstr staniąteckich sięga w zasadzie do początków istnienia klasztoru w Staniątkach. Już za czasów pierwszej ksieni Wizenny, zakonnice niosły pomoc i dawały schronienie  podczas najazdu Tatarów w XIII wieku, a także w czasie napaści szwedzkiej. Na pomoc benedyktynek mogli liczyć nie tylko ludzie z okolicznych wiosek, ale też żołnierze austriaccy powracający z wojny z wojskami Napoleona.  Nie przechodziły obojętnie wobec krzywdy ludzkiej w czasach epidemii, klęsk żywiołowych, a także w czasach powstań narodowych i wojen. Zarówno w czasie I jak i II Wojny światowej służyły pomocą każdemu kto zawitał w progi klasztoru. W czasie zawieruchy wojennej w klasztorze znajdował się szpital, gdzie leczono rannych żołnierzy nawet wrogich wojsk. W klasztorze znalazły również schronienie  żydowskie dzieci, zarówno sieroty jak i te, których rodzice żyli. Chcąc ratować swoje dzieci przed śmiercią szukali miejsc gdzie mogłyby w miarę bezpiecznie przeczekać koszmar wojny. Również wydarzenia ostatnich miesięcy tego roku uruchomiły w siostrach ze Staniątek olbrzymie pokłady życzliwości, poświęcenia, miłości bliźniego. W związku z napaścią Rosji na Ukrainę, wielu ludzi opuściło swoją ojczyznę w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca dla swoich rodzin. Były to głównie matki z dziećmi, które również w klasztorze w Staniątkach znalazły bezpieczny azyl, otoczone troską zarówno sióstr jak i wielu wolontariuszy, którzy niezwłocznie pośpieszyli z pomocą. Kąt do spania, ciepły posiłek, ubranie oraz wszelkie potrzebne artykuły włączając w to przybory szkolne itp. – Tyle i jeszcze więcej dla tych, którzy uciekli tak naprawdę tylko z tym, co udało im się w ostatniej chwili zabrać.

„Ora et labora” – (z łac.) znaczy „Módl się i pracuj”. To dewiza św. Benedykta, który w 529 r. założył zakon Benedyktynów. Jest ona streszczeniem postawy zakonnika wobec Boga i świata. W tym konkretnym przypadku, o którym tak interesująco opowiadał pan Wojciech jest ona właśnie streszczeniem postawy naszych sióstr z klasztoru w Staniątkach.  Tak pięknie ujęła to jedna z uczestniczek spotkania, która powiedziała, że nadrzędna jest modlitwa, która jest siłą napędową i pracy i wszelkich działań na rzecz drugiego człowieka. Tak w ogromnym skrócie przedstawia się historia ”Staniąteckiej Arki Noego sióstr Benedyktynek”. 

Bardzo serdecznie dziękujemy organizatorom: pani Teresie Waś i Paniom z Domu Pełnego Kultury w Staniątkach za zaproszenie naszego Klubu Poszukiwaczy Historii Niepołomic na wspaniałe Spotkanie z historią, a wszystkich, którzy chcieliby się jeszcze więcej dowiedzieć zarówno na ten, jak i na inne równie ciekawe tematy, zachęcamy do odwiedzenia bloga Wojciecha Wójcika - https://wojstan.blogspot.

Ewa Korabik