• Aktualność Relacje
  •  
  •  

„Wakacje w Bibliotece”

Wśród indiańskich plemion

Wingapo! Tak przywitaliśmy się w kolejną środę tegorocznych wakacyjnych spotkań. Tym razem przenieśliśmy się daleko poza europejski kontynent. Przeprawiliśmy się przez Atlantyk, aby spotkać rdzenną ludność obu Ameryk.

Czy Indianie mają coś wspólnego z Indiami? Jak żyli, wyglądali i czy możemy ich nadal spotkać, oraz dlaczego nie zobaczymy na zdjęciach brodatego Indianina? Na te i wiele innych pytań szukaliśmy wspólnie odpowiedzi, dzieląc się swoją własną wiedzą, oraz korzystając z wielu pięknych książek. Podziwialiśmy w nich niezwykłe indiańskie stroje i barwne pióropusze, których noszenie było wielkim zaszczytem tylko dla wybranych spośród plemiennej społeczności. Na każde pióro wplecione w indiański warbonet, wojownik musiał sobie zasłużyć męstwem, odwagą i honorem.

Chcąc poznać z bliska życie codzienne rdzennych Amerykanów wraz z nimi przemieszczaliśmy się w różne rejony obu kontynentów, obserwowaliśmy stada bizonów, rozbijaliśmy tipi i dowiedzieliśmy się czym ono się różni od wigwamu. Wiemy też co to jest canoe i jak ją wykonać, a także do czego służy tomahawk. Jak to Indianie mieli w zwyczaju, zasiadaliśmy przy wspólnym ognisku, nad którym unosił się zapach przyrządzanej strawy i aromat ziołowych mikstur. Ogrzewając się przy naszym „ognisku” wysłuchaliśmy kilku pięknych i mądrych indiańskich legend, a na koniec udało nam się radosnym tańcem przywołać deszcz. Indianie zaimponowali nam pod wieloma względami, ale to co nas szczególnie ujęło to zasady jakimi się kierują i wartości jakie wyznają – szacunek do drugiego człowieka oraz do natury, której częścią jest każdy z nas.

Niezwykłych pióropuszy troszkę pozazdrościliśmy Indianom, dlatego zdecydowaliśmy, że sami spróbujemy wykonać własne. W ruch poszły nożyczki, kolorowe papiery, piórka. Przybraliśmy również „barwy wojenne”, a każde z dzieci zasłużyło na dodatkowe pióro z indiańskim przydomkiem, które mogło wpiąć do swojego warbonetu.