• Aktualność
  •  
  •  

Klub Poszukiwaczy Historii Niepołomic

Opactwo Sióstr Benedyktynek w Staniątkach

W minioną sobotę 24 czerwca, po raz kolejny Klub Poszukiwaczy Historii Niepołomic gościł w Opactwie Mniszek Benedyktynek w Staniątkach. Tym razem mieliśmy okazję zwiedzić kryptę, w której znajdują się szczątki fundatorów klasztoru oraz zawędrowaliśmy na strych staniąteckiego kościoła.

Tak jak poprzednio naszym przewodnikiem był profesor Andrzej Włodarek, historyk sztuki i architektury, specjalizujący się w historii architektury średniowiecznej i od kilkudziesięciu lat związany ze staniąteckim Opactwem. W oprowadzaniu pana Profesora wspomagali: Wojciech Nowak - staniątczanin z ponad 40-letnim stażem i zarazem nielicencjonowany przewodnik po kościele i Opactwie Benedyktynek w Staniątkach oraz Krzysztof Sojka - pasjonat i badacz lokalnej historii. Ze względu na duże zainteresowanie, zwiedzanie odbyło się w dwóch grupach. 

Pierwszym miejscem do którego się udaliśmy była krypta. Dostać się tam można przez zakrystię. Do kościoła przylegają zakrystia i kaplica Matki Boskiej Bolesnej. Gotycka zakrystia jest niewielkim pomieszczeniem dostępnym przez korytarz wiodący z prezbiterium do klasztoru. Z korytarza natomiast prowadzi na piętro okrągła klatka schodowa z  (i tu ciekawostka) oryginalną XIII-wieczną posadzką.
Staniątecka świątynia przyjmując ciała fundatorów stała się książęcym mauzoleum. Klemens Gryfita poległ w bitwie z Tatarami (pod Chmielnikiem) 8 marca 1241 r. i spoczął w Staniątkach, a potem przy jego boku złożono doczesne ciało małżonki Racławy. Według kroniki z 1793 r. Kochająca Rodziców swoich Córka Wisanna, Pochowawszy Ich snać podług woli ichże dosyć prywatnie w Zakrystii Chcąc okazać im gruntowniejszą miłość zbudowała tamże w Zakrystyi Ołtarz. Do rodzinnego mauzoleum po śmierci dołączyła ich córka ksieni Wizenna, a o pochówku jej brata, przedwcześnie zmarłego napisano Ciało Doiutrka w kościele przy wielkim Ołtarzu w przymurku zumysłu wymurowanym pochowane było. 

Pod zakrystią znajduje się krypta wykonana w 1792 r. staraniem ksieni Heleny Scholastyki Ogrodzkiej,  gdzie do metalowej niewielkiej trumny zostały przeniesione szczątki fundatorów klasztoru Klemensa i Racławy, ich syna Dojutrka oraz córki ksieni Wizenny. Jak podaje rękopis "Na większą chwałę..." z 1792 r. uzupełniony rysunkami Marcina Pochwalskiego do krypty włożono Trumnę, ta przegrodzona jest na dwoie; w jedney połowie są kości Bł.Klemensa y Bł.Recławy, z tey strony jest wyrobiony herb Gryffa, także y kosteczki Dojutrka w pudełku mosiężnym. W drugiey przegródce są kości Bł.Wizenny, a to oznacza pastorał na wierzchu dany. Złożone w grobie te Bł.Kości z serdecznym nabożeństwem dnia 24 pażdziernika... .

Następnie nasi przewodnicy zaprowadzili nas na strych staniąteckiego kościoła. Wiodą tam strome, wąskie i kręte schody, znajdujące się w gotyckiej wieżyczce przylegającej do wczesnobarokowej kruchty. Na klasztornym strychu zobaczyliśmy unikatową więźbę dachową o konstrukcji storczykowej. Belki w niej są połączone drewnianymi kołkami, a dodatkowo w 2015 r. zostały wzmocnione metalowymi śrubami. Do konstrukcji podtrzymującej dach w 1360 r. pozyskano drewno z drzew rosnących w niepołomickiej Puszczy. Niesamowite jest to, że przetrwała ona w tak dobrym stanie do czasów dzisiejszych. 

Na strychu na ścianie szczytowej widać również ukośne linie ukazujące kolejne etapy rozbudowy dachu nad kościołem. Pierwotnie cegły układano w wątku wendyjskim. Składa się on z dwóch powtarzalnych warstw, w których dwie wozówki przedzielone są jedną główką. Jest to najstarszy wątek ceglany. W następnych etapach zastosowano wątek polski (gotycki), stosowany od początku XIV do XVI wieku. Wiązanie uzyskuje się przez powtarzanie dwóch warstw, w których na przemian układane są cegły główką i wozówką do lica muru.

Przy więźbie nad korpusem kościoła znajdują się bezcenne ścienne dekoracje malarskie. Powstały w pierwszej połowie XVII wieku i według konserwatorów znajdowały się prawdopodobnie w całym wnętrzu kościoła w Staniątkach. Dzięki obniżeniu sklepienia, malowidła na łukach "ukryły się" na strychu i to na szczęście w trudno dostępnym miejscu. Pozwoliło to na zachowanie oryginalnej polichromii z XVII w.
W latach 1688-1712 ksienią staniateckiego Opactwa była Agnieszka Stocka. W tym czasie został przebudowany chór zakonny. Dokładny okres realizacji tej przebudowy nie jest znany, jednak należy przypuszczać, że było to jeszcze w XVII w. Do zachodniej części kościoła została dobudowana dwukondygnacyjna przybudówka, parter i piętro. Obecnie, na parterze tej "przybudówki chórowej" jest muzeum klasztorne. Nad muzeum znajduje się chór panieński, gdzie codziennie zbierają się Siostry Benedyktynki na modlitwy wspólnotowe i poranną mszę św. W XVII w. w staniąteckim opactwie przebywało ok. 40-50 sióstr, dlatego podczas wspomnianej rozbudowy "wypuszczono" murowany chór również nad zachodnią część kościoła. Ta właśnie część chóru panieńskiego musiała mieć obniżone sklepienie, aby dopasować je do wysokości sklepienia zachodniej części chóru (dobudowanej do zachodniej części kościoła). 

Nasz przewodnik, profesor Włodarek uważa, że jest to idealne miejsce na zajęcia dla studentów nie tylko kierunków plastycznych czy historycznych, ale i architektonicznych czy budowlanych.

Również na strychu zachowała się część pierwotnej elewacji kościoła w kolorze białym ozdobionej fryzem o geometrycznym wzorze zachodzących na siebie fal. O precyzji wykonania tego fryzu świadczą dziury w cekinach powstałe prawdopodobnie po użyciu cyrkla. Ten wzór wykorzystano przy renowacji elewacji budynku klasztornego.

Na strychu znajduje się również mechanizm uruchamiający zegar na wieży kościelnej, który według informacji zawartej w książce Wiesławy Siedleckiej pt. „Polskie Zegary”, (Ossolineum, 1988 r.) pochodzi z 1912 r., a wykonany został w Pierwszej Krajowej Fabryce Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza w Krośnie.

Serdecznie dziękujemy ksieni Stefani Polkowskiej za to, że mogliśmy kolejny raz gościć w Opactwie oraz za to, że mieliśmy możliwość zwiedzić i zobaczyć miejsca, które nie są dostępne na co dzień. Panu Profesorowi Andrzejowi Włodarkowi dziękujemy za wspaniałą podróż w głąb historii staniąteckiego kościoła, a panom Wojciechowi Nowakowi i Krzysztofowi Sojce za pomoc w zorganizowaniu spotkania i za to, że swoją wiedzą i pasją chętnie podzielili się z uczestnikami naszego spotkania.

Jeśli Państwu spodobało się nasze spotkanie, w imieniu Sióstr Benedyktynek oraz wolontariuszy świeckich z grupy Przyjaciele Opactwa Mniszek Benedyktynek w Staniątkach zapraszamy w dniach 12-15 sierpnia do staniąteckiego Opactwa na Cracovia Sacra 2023. Będzie można nieodpłatnie zwiedzić (z przewodnikiem) kościół i zaklauzurową część Opactwa.