• Aktualność Relacje
  •  
  •  

Malarstwo Heleny Osikowicz

otwarcie wystawy

12 grudnia 2023 r. w Bibliotece Publicznej w Niepołomicach oraz w Laboratorium Aktywności Społecznej została otwarta wystawa malarstwa Heleny Osikowicz zatytułowana „Między niebem, a ziemią”.

Licznie przybyłych gości powitała dyrektor biblioteki Joanna Lebiest, podkreślając jednocześnie, że jest to już czwarta wystawa organizowana przez Bibliotekę w  Niepołomicach. Pierwsza prezentująca ikony odbyła się w 2010 r., natomiast w 2017 r. obchodziliśmy wspólnie 20-lecie pracy artystycznej Pani Heleny. Na każdej kolejnej wystawie prezentowaliśmy powiększający się dorobek Artystki. Na pierwszej znalazły się 44 ikony, natomiast na obecnej wystawie można podziwiać około 150 ikon oraz kilkadziesiąt obrazów. 

Helena Osikowicz urodziła się w Kamionnej. Ukończyła Liceum Plastyczne w Nowym Wiśniczu, specjalizując się w sztuce ceramicznej. Od 1973 roku mieszka w Niepołomicach. Przez wiele lat pracowała jako dekorator niepołomickiej Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Obecnie przebywa na emeryturze. 

Pani Helena od dzieciństwa lubiła malować, zwłaszcza kwiaty i pejzaże. Przez wiele lat była członkiem niepołomickiej grupy "Zamek", wielokrotnie brała udział w plenerach malarskich i poplenerowych wystawach. Maluje kilkoma technikami: akrylami, pastelami i farbami olejnymi. Na obecnej wystawie możemy podziwiać obrazy przedstawiające: kwiaty, martwą naturę, zimowe pejzaże oraz architekturę. Kilka swoich prac poświęciła Niepołomicom, umieszczając na nich widoki rynku, kościoła i zamku. 

Helena Osikowicz ikony zaczęła pisać w 2000 r., a stało się to po wyjeździe do Medżiugorie, który był przełomem w jej twórczości. Podczas wernisażu wspominała wydarzenie, które przekonało ją do malowania ikon. W czasie mszy świętej podszedł do niej chłopiec i wręczył jej pocztówkę przedstawiającą ikonę z wizerunkiem Matki Bożej, a na odwrocie z modlitwą do Michała Archanioła i podpisem „Anioł Stróż”, pisaną w języku polskim. Zastanowiło ją dlaczego chłopiec podszedł właśnie do niej i skąd wiedział, że jest Polką. 

Pani Helena mówi, że „pisanie ikon to bardzo czasochłonna czynność”. Artystka zaczyna pracę od znalezienia odpowiedniej deski z drzewa liściastego. Potem pokrywa ją specjalnym klejem, tworząc w ten sposób wodoodporność podłoża. Następnie moczy płótno, nakleja je na deskę i nakłada na nie 12 warstw specjalnej kredowej emulsji, które poświęca się albo Ewangeliście, albo Apostołowi. Potem gruntuje i szlifuje podłoże papierem ściernym, tworzy szkic, a potem nakłada samodzielnie przygotowaną farbę techniką tempery. W celu ostatecznego zabezpieczenia obrazu przed wilgocią, pokrywa go specjalną emulsją, powodującą również ożywienie barw. Każdy z twórców wkłada w obraz własną inwencję, jednak ważne jest trzymanie się kanonów przy tworzeniu ikon (rysy twarzy, rodzaj szat, kolorystyka).
Do tej pory spod rąk Pani Heleny Osikowicz wyszło już 160 ikon, które przedstawiają nie tylko Matkę Boską z różnych świątyń całego świata, ale także innych świętych, np. św. Jana Pawła II i bł. księdza Jerzego Popiełuszkę.

Podczas wernisażu została zaprezentowana również poezja naszego Gościa, bowiem Pani Helena już od kilku lat pisze również wiersze. Jeden z nich wkomponował się szczególne w grudniową atmosferę spotkania oraz zbliżający się czas Świąt Bożego Narodzenia: 

„Wigilijny wieczór”

Gwiazda rozbłysła, 
Drogę wskazała
i nad Betlejem się zatrzymała.
Nie było miejsca dla Ciebie Jezu, 
Nie było.
Teraz także go nie ma.
Drzwi zamykamy na klucz,
Nie wiemy 
Czy innym cos potrzeba?
Myślisz – że jesteś dobry.
Opłatek w rękach się kruszy,
Czy przy stole – zastawionym suto
bieda, samotność
innych Cię wzruszy.
A przecież w Wigilijny wieczór, 
do szczęścia
tak wiele nie potrzeba
oby nie zabrakło
tylko
domu, rodziny
i chleba.

Agnieszka Grab