• Aktualność Relacje
  •  
  •  

Spotkanie z Jarosławem Kurskim

autorem książki „Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna”

14 kwietnia Biblioteka Publiczna w Niepołomicach miała przyjemność gościć pana Jarosława Kurskiego. W Zamku Królewskim w Niepołomicach odbyło się spotkanie, na którym pan Jarosław opowiadał o swojej książce pt. „Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna”. 

Jarosław Kurski jest dziennikarzem, publicystą oraz pierwszym  zastępcą redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”. Związany z niezależnym ruchem harcerskim. W latach 80-tych był instruktorem w Kręgu Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego. Ciekawostką jest, że pierwsze kroki w harcerstwie stawiał jako zuch, w drużynie zuchowej prowadzonej przez Jolantę Konty (Kwaśniewską). Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W czasach PRL działał w opozycji demokratycznej. Należał do Ruchu Młodej Polski. Publikował teksty w czasopismach drugiego obiegu, m.in. w „Biuletynie Informacyjnym Solidarności”. Od 1988 r. był korespondentem hiszpańskiej agencji prasowej EFE, był też związany z czasopismem społeczno-politycznym wydawanym przez Tymczasowy Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” – „Tygodnikiem Gdańskim”.

Od października 1989 r. do lipca 1990 r. zajmował stanowisko rzecznika prasowego Lecha Wałęsy.

W 1992 r. dołączył do zespołu redakcyjnego „Gazety Wyborczej”. W styczniu 2007 r. objął stanowisko zastępcy redaktora naczelnego.

W latach 1994–1997 w programie 1 TVP prowadził „Rozmowy Jedynki”-  wywiady z bohaterami bieżących wydarzeń historycznych, a w latach 2006–2007 poranne edycje w radiu Tok FM. 

W 2013 otrzymał Krzyż Kawalerski francuskiego Orderu Legii Honorowej, a w 2014 został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.   Jest autorem kilku publikacji książkowych, m.in. biografii Jana Nowaka-Jeziorańskiego pt. „Jan Nowak-Jeziorański. Kurier Wolności” oraz opublikowanej w 1991 r. dotyczącej Lecha Wałęsy pt. „Wódz”. Jest również  autorem esejów o Raymondzie Aronie  pt. „Pokój z widokiem na historię".

Spotkanie prowadził Wojciech Wróblewski - socjolog, dyplomata, od 1972 instruktor harcerski. Pełnił różne funkcje w krakowskich strukturach Związku Harcerstwa Polskiego, był również członkiem Rady Naczelnej ZHP. Założyciel i wieloletni komendant (1976–1986) Szczepu „Puszcza” im. Kazimierza Wielkiego w Niepołomicach. Członek Kręgów Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego (KIHAM), będących harcerską opozycją w ramach ZHP. Był współzałożycielem i przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego w Niepołomicach, a w latach 1990 – 1994 pełnił funkcję przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Niepołomice w pierwszej kadencji odrodzonego samorządu. Po zmianie ustroju był doradcą i rzecznikiem prasowym ministra spraw wewnętrznych (1990–1992), następnie zaś radcą ambasady RP w Wilnie oraz organizatorem i (od 1996) pierwszym dyrektorem Instytutu Polskiego w Wilnie. W latach 1997 – 1998 zajmował stanowisko doradcy komendanta głównego Policji, a od 1998 do 2001 roku był doradca ministra spraw wewnętrznych i administracji.

W latach 2005–2009 doradca ds. strategii w Polskim Koncernie Naftowym Orlen. Od roku 2009 w Grupie PZU. Przewodniczący Rady Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie. Członek Rady Muzeum Łazienki Królewskie.

Tematem rozmowy była  książka  Jarosława Kurskiego. Co skłoniło go do jej napisania? Jakie emocje towarzyszyły autorowi w trakcie docierania do materiałów, a także, a może przede wszystkim w trakcie przelewania historii rodzinnej na karty książki?

Tytuł „Dziady i dybuki” nie jest przypadkowy. Wskazuje na  przenikanie się kultur: polskiej i żydowskiej, w rodzinnym tyglu na przestrzeni lat.

Tak więc są i rodzinne dramaty i wielka, zawikłana historia, która te dramaty jeszcze pogłębia. Jest to opowieść o rodzinie Kurskich, o tym jak zmienia się życie w chwili, gdy człowiek poznaje swoje korzenie. Jarosław Kurski pokazuje skomplikowaną historię swojej rodziny na tle historii Polski.  Na przykładzie swoich bliższych i dalszych przodków autor snuje opowieść o tym, czy można wybrać to, kim się jest? Czy można zerwać ze swoim pochodzeniem, wiarą przodków, tradycją?  

Dybuk w mistycyzmie i kulturze żydowskiej jest to zjawisko zawładnięcia ciałem żywego człowieka przez ducha zmarłej osoby. Dybukiem nazywa się też samego ducha, duszę zmarłego, która nie może zaznać spoczynku z powodu popełnionych grzechów i szuka osoby żyjącej, aby wtargnąć w jej ciało. Autor podkreślił na spotkaniu, że taki właśnie dybuk gnębił go przez trzydzieści lat. Tyle czasu zajęło mu poznanie i zebranie materiałów i dokumentów. Książka napisana pięknie, bez zbędnych ozdobników, w subtelnym, ale konkretnym stylu. Jest swoistą konfrontacją mitów rodzinnych z rzeczywistością, jest pokazaniem i przyjmowaniem nawet niewygodnej prawdy o rodzinie. Autor nie koloryzuje i jest szczery w swoich wspomnieniach i osądach, „odkłamuje” mity. Na szczególną uwagę zasługuje postać mamy Jarosława Kurskiego , pani Anny Kurskiej (Modzelewskiej), która mimo starań, aby tajemnice rodzinne nie wyszły na jaw, łączy wyraźnie przeszłość z teraźniejszością. Ważnym problemem dla autora, jest kwestia asymilacji żydów. Sam uważa się za Polaka, który bez wstydu mówi o swoich żydowskich przodkach. Inaczej niż mama, która przez całe życie bała się przyznać, że jest Żydówką, ponieważ bała się braku akceptacji oraz braku tolerancji dla swojego żydowskiego pochodzenia. 

Agata Bielik – Robson pisze: Książka potwierdza, że istnieją polscy marani, którzy jak hiszpańscy conversos przyjęli chrześcijaństwo, ale zachowali pamięć o swym żydowskim pochodzeniu. Jarosław Kurski, przełamując zmowę milczenia, odsłania rodzinne sekrety i opowiada historię syna, którego dręczy brakujący element w genealogicznej układance.

Jarosław Kurski odnosząc się do asymilacji żydowsko-polskiej, podsumowuje, że są to „dwa nieprzenikające się światy”, a jednocześnie tytułem książki sugeruje, żeby duchy obu tych tradycji, polskiej i żydowskiej, mogły zamieszkać pod jednym dachem. Autor chętnie odpowiadał na pytania zadawane przez uczestników spotkania, dzielił się swoimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. Każdy z przybyłych mógł zakupić książkę oraz otrzymać imienną dedykację i autograf.